Karp zatorski zwany królewskim

Drukuj
zdj. Shutterstock
Tradycja hodowli karpia w okolicach miejscowości Zator sięga XI. wieku. Niegdyś raczyli się nim królowie, dziś trafił na unijną listę produktów regionalnych, uhonorowany odznaczeniem Chroniona Nazwa Pochodzenia. To niewątpliwie najlepszy z polskich karpi.

Ze względu na obecność na królewskich stolach karpia Zatorskiego nazywano „królewskim”. Nic dziwnego, że królowie go cenili. Wyróżnia się doskonałym smakiem i jest pozbawiony nieprzyjemnego zapachu mułu. Zawdzięcza to mistrzostwu zatorskich rybaków, doskonalonemu przez wieki. Od innych gatunków różni go zwarta forma i oliwkowy lub oliwkowo-niebieski kolor. Waży od 1100 do 1800 g. Mięso karpia zatorskiego ma delikatny smak i świeży, rybi zapach.Hodowla karpia zatorskiego prowadzona jest na terenie trzech sąsiadujących ze sobą gmin: Zator, Przeciszów i Spytkowice. Swój wyjątkowy smak karp ten zawdzięcza oryginalnemu dwuletniemu systemowi chowu w stawach ziemnych, a w szczególności sposobowi żywienia, który jest oparty głównie na pokarmie stawowym i naturalnych zbożach od lokalnych producentów. Ten karp zupełnie nie ma nieprzyjemnego zapachu mułu, jaki niestety bywa główną wadą karpi. Dzieje się tak także dlatego, że przed sprzedażą karpia „odpija” się, czyli trzyma kilka tygodni w bardzo czystych, dobrze natlenionych i pozbawionych roślinności magazynach rybnych. Jest to czwarty etap hodowli. Zaletą karpia zatorskiego jest i to, że stosunkowo łatwo go kupić. Warto sprawdzić popularne sieci handlowe, które co roku oferują go w okresie świątecznym.

Tradycyjny przepis na Zatorskiego karpia tu:

http://www.smakizycia.pl/kuchnia/przepisy/karp-po-zatorsku/

Przepis Magdy łączący polskie specjalności, czyli karpia zatorskiego i bryndzę tu:

http://www.smakizycia.pl/kuchnia/przepisy/karp-zatorski-z-bryndza/