Zielonego się chce!

Kupione w sklepie nowalijki budzą sprzeczne uczucia. Ponieważ hodowcom zależy na ich szybkim wzroście „poganiają” je jak mogą nawozami. Na szybkości zależy im dlatego, że o tej porze roku na polu jeszcze nic nie urośnie, a miejsce w szklarni jest drogie i jest go stosunkowo niewiele. Z tego skrawka pod szybą starają się więc „wycisnąć” jak najwięcej. Nie wychodzi to roślinom na zdrowie. Wyglądają kusząco, to prawda, ale raczej nie wyjdą nam na zdrowie.

Można próbować szpinaku albo hiszpańskich sałat ale trzeba umieć czytać etykiety, żeby niechcący nie wprowadzić do naszych organizmów zbyt wielu zbędnych substancji. Warto jednak rozejrzeć się po stoiskach z nieco bardziej egzotycznymi produktami albo przekonać się do cykorii, która właśnie teraz jest najsmaczniejsza i najbardziej bogata w witaminy. Warto też pokusić się o samodzielne wyhodowanie czegoś smacznego i zielonego.

Chrupiąca świeżość cykorii

Kupując cykorię zwróćmy uwagę aby była biała. Zielony kolor liści świadczy o tym, że roślina miała kontakt ze słońcem, a nie powinna. Cykoria jak szparag powinna rosnąć bez dostępu światła, czemu zawdzięcza swój kolor i smak. Pod wpływem światła cykoria zielenieje, a co za tym idzie gorzknieje. Jeśli chcemy chrupać ją na surowo nie pozbędziemy się tej goryczki. Można też jeść cykorię duszoną lub przyrządzić z niej pyszną zupę –krem . Kupując, zwróćmy uwagę na to, aby główki były małe a liście ściśle przylegające. Im mniejsza główka i bardziej przylegające listki – tym cykoria smaczniejsza i wyrazistsza w smaku.

Zajrzyjmy do wnętrza białej główki a przekonamy się, że warto zastąpić cykorią wątpliwej jakości nowalijki. Zawiera mnóstwo cennych składników : sód, potas, magnez, mangan, żelazo, miedź, cynk, fosfor, karoten i witaminy B1, B2, C, kwas foliowy. Delikatną nutę goryczki wyczuwalną w smaku cykoria zawdzięcza dwóm składnikom: laktucynie i laktukopikrynie, które pobudzają apetyt i dobrze wpływają na wątrobę stymulując ją do wydzielania większej ilości żółci. Cykoria dobrze wpływa na tworzenie się czerwonych krwinek, przyśpiesza trawienie, pomaga nerkom, a dzięki zawartości beta-karotenu i witaminy A korzystnie działa na urodę! Do tych wszystkich zalet można dodać i tę, że jedna główka ma zaledwie 30 kalorii! I proszę zapomnieć o złej sławie cykorii, która sięga czasów przedchrześcijańskich, kiedy to cykoria używana była ponoć przez czarownice do złej magii. Cóż biedna cykoria temu winna, że ludzie bywają podli?!

mow