„Make Hummus Not War” - hummus źródłem pokoju

Drukuj
zdj. materiały prasowe
Konflikt palestyńsko-izraelski przez pryzmat kuchni. Tam porozumienie jest możliwe.

Wydawałoby się, że „Make Hummus Not War” w reżyserii australijskiego podróżnika i dokumentalisty Trevora Grahama opowie jeszcze raz o dramacie nierozwiązywalnego konfliktu między Palestyną i Izraelem. Reżyser tak właśnie zaczyna swój film – od walk ulicznych i wybuchów bomb podłożonych w publicznych miejscach. Ale szybko rezygnuje z relacjonowania działań terrorystycznych na rzecz miejsc, w których konflikt arabsko-żydowski przestaje mieć znaczenie.

Te miejsca to niewielkie knajpki i rodzinne restauracyjki na zatłoczonych na ulicach Jerozolimy, Beirutu, Tel Avivu, Ramallah czy Nowego Jorku. Gdzie przestaje mieć znaczenie kim kto jest. Gdzie przyprawy: szafran, curry, zatar łagodzą obyczaje i sprawiają, że zwycięża poczucie humoru i potrzeba wspólnoty. Chyba, że chodzi o hummus. Sprawa hummusu i tego, czy wymyślili go Żydzi czy Arabowie wzbudza jednak emocje. Ale sprzeczki w tej sprawie odbywają się z uśmiechem na ustach. Bo jak mówi jedna z bohaterek dokumentu: „Kiedy się razem je, nie można się zdradzić”.

Anita Zuchora

INFO