Pokrzywa na talerzu

Na wiosnę czujemy się często zmęczeni i pozbawieni sił witalnych. Aby uzupełnić brakujące witaminy i minerały wystarczy rozejrzeć się za pospolitym chwastem

Pokrzywa zawsze była uważana za roślinę niezwykłą. Parzące właściwości jej listków sprawiały, że przypisywano jej moc wypędzania demonów i odczyniania uroków. Zielarki sporządzały z niej wywary chroniące przed opętaniem, a okadzanie domów dymem z pokrzyw miało  chronić przed pożarami i złymi mocami.  Magiczne właściwości przypisywano roślinie, która przede wszystkim okazała się ogromnym skarbem dla naszego zdrowia. Jest szeroko stosowana w ziołolecznictwie, ale może być też cenną nowalijką na naszych talerzach.

W ogródkach, na ugorach  i na łąkach można już znaleźć całkiem spore pokrzywy. Młode pędy tych roślin to znakomity dodatek do wiosennych koktajli i sałatek. Stanowią one naturalny suplement z ogromnym zestawem naturalnych witamin i mikroelementów.  Można je spożywać na surowo lub po sparzeniu wrzątkiem. Jeśli co rano wypijemy zielony koktajl z natki, pokrzywy i młodych listków mniszka, szybko poczujemy poprawę samopoczucia. Ureguluje to także naszą przemianę materii pomagając w utrzymaniu prawidłowej wagi ciała.

Innym sposobem na przyrządzenie młodych pokrzyw jest dodanie zmielonych listków do ciasta na domowe makarony lub kopytka. Kluski będą zdrowsze i będą miały niezwykle intensywny, zielony kolor. Młode listki pokrzywy można także podawać ugotowane jak szpinak.

Jeśli nie mamy dostępu do świeżej pokrzywy, to przynajmniej pijmy na wiosnę napar z suszonej pokrzywy zamiast herbaty.

Ula Zaborowska