Pudełka to porządek

Drukuj
zdj. living4media/Free
Początek nowego roku może stać się także początkiem nowego ładu. Znakomicie pomogą nam w tym pudełka.

Kiedyś, kiedy miałam jeszcze telewizor, oglądałam kilka odcinków programu Perfect Housewife. Zapamiętałam z nich przede wszystkim  upodobanie Anthei Turner do pudełek i koszyczków. Trzeba przyznać, że miała wiele racji. Nic tak dobrze nie radzi sobie z bałaganem jak komplet pudeł.

Pudła kartonowe mają tę zaletę, że gdy przestaną być potrzebne, można je złożyć i schować. Nadają się znakomicie do przechowywania dokumentów, fotografii, przeróżnych drobiazgów. Jeśli każdy karton dodatkowo zaopatrzymy w etykietę z opisem zawartości – łatwo znajdziemy potrzebne rzeczy. Kolorowe pudełka z drewna, sklejki i innych materiałów mogą stanowić dodatkową dekorację wnętrza. Można ustawić je na półce lub ułożyć z nich piramidę na podłodze czy stoliku. W środku schowajmy drobne przedmioty, na których zwykle gromadzi się kurz, a  będzie nam znacznie łatwiej posprzątać. W łazience mamy zazwyczaj mnóstwo kosmetyków i środków czystości. Gdy stoją na wierzchu -  kurzą się i nie zawsze wyglądają estetycznie. Możemy więc pochować do pudełek i koszyczków z przykrywkami wszystko, czego nie używamy codziennie. Dobierzmy pojemniki do koloru i stylu urządzenia łazienki, a jej wnętrze na tym dodatkowo zyska.

W kuchni powstawiane do szuflad czy szafek pudełka pozwalają uporządkować torebki z przyprawami, mniejsze akcesoria kuchenne. Do pudełek i puszek dobrze jest przesypywać też wszystkie kasze, mąki i inne sypkie produkty. Dzięki temu nie wilgotnieją i  są chronione przed szkodnikami. Nieocenione są także pudełka w pokoju dziecięcym. Kolorowe, plastikowe pojemniki mogą pomieścić wiele zabawek. W innych można umieścić gry, książeczki, a nawet część ubranek czy butów. W pudła można również spakować wiele rzeczy, których już nie używamy, a których nam żal wyrzucić. Ustawione na strychu lub w piwnicy nie będą się dzięki temu brudziły.

Ula Zaborowska