Kawa w filiżance z fusów po kawie, waniliowy popcorn, a może kombucza?

Drukuj
Czy wiemy, jaki jest współczesny smak Berlina? Jeśli nie, to od 17 do 29 października będzie można go poczuć w Warszawie przy placu Dąbrowskiego 8, gdzie przez dwa tygodnie zagości „Pop into Berlin”. Jest to inicjatywa, której celem jest zapoznanie mieszkańców europejskich miast z bogactwem kulturowym Berlina, w tym z jego nowoczesnym, nietypowym smakiem.

„Pop into Berlin” to dwa wyjątkowe wydarzenia: „Pop-up-Store” i „Pop-up-Club” odbywające się tydzień po tygodniu, które będą prezentować przeróżne atrakcje niemieckiej stolicy. To właśnie tutaj będzie można poznać najnowsze trendy w rozrywce, kulturze, wegańskiej modzie inspirowanej recyklingiem, ale również zdrowym i pysznym jedzeniu!

Czy nie jest intrygujące picie kawy z filiżanki, która została wykonana z fusów po kawie?! Takie cuda, marki Kaffeeform będą do kupienia w „Pop-up-Store”. To nie tylko zaskakujący przykład upcyklingu, ale również mentalności berlińczyków i samego Berlina, który zaskakuje formą, designem, wyjątkową dbałością o wspólną przestrzeń i bycie eko. 

Jeśli mowa o bliskości z naturą i żywności bio, to warto spróbować organicznych herbat oferowanych przez ManuTeeFaktur, a także słynnej kombuczy, orzeźwiającego, lekko słodkiego napoju. Kombucza cieszy się ogromnym uznaniem wśród fanów medycyny naturalnej, którzy podkreślają jej liczne zalety prozdrowotne. ManuTeeFaktur założył Manu Kumar, który 2012 roku zdecydował się stworzyć markę herbat, które byłyby ”esencją” prawdziwej herbaty, zarówno tej znalezionej na egzotycznych targach, pitej w herbaciarniach, namiotach nomadów, tej współczesnej, ale również dawnej, nieznanej, której receptura parzenia jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. Selektywnie dobrane herbaty, zioła, owoce i przyprawy ManuTeeFaktur to nieznany miłośnikom herbat świat smaków. Idea firmy ściśle łączy się z postrzeganiem przez Manu samego Berlina, którego esencją jest „swoboda eksperymentowania, odkrywania i tworzenia oraz możliwości czerpania z tak różnorodnego sąsiedztwa o międzynarodowym charakterze”.

Gdybyśmy chcieli coś przekąsić, na słodko lub słono, to mamy coś dla wybrednych fanów popcornu i ręcznie robionych słodyczy. Knalle to odpowiedź na nudny smak typowego popcornu, to połączenie wyśmienitej, prażonej kukurydzy z zaskakującymi smakami, np. wanilią, belgijską czekoladą, curry, czy barbecue. Knalle to „balans smakowy na granicy pomiędzy przekąską, a wyjątkowym posiłkiem dla smakoszy, pomiędzy słodkim i pikantnym. To chrupiąca, wieloaspektowa i kolorowa przekąska, kolorowa, jak sam Berlin.”

Z kolei Candy Farm Berlin to ręcznie robione słodycze, których twórcami jest wyjątkowy duet, Ulrik Jung i Reto Brunner. Te smakołyki to odzwierciedlenie ich wizji Berlina, różnorodnego i tolerancyjnego. Candy Farm Berlin to zaskakujące połączenie smaków i wysokiej jakości produktów.
Wszystkie te produkty będzie można zobaczyć i kupić w „Pop-up-Store”.
Od 17 do 29 października warszawiacy, jak i turyści odwiedzający „Pop-up-Store” i „Pop-up-Club”, będą mieli okazję do zapoznania się z niemiecką stolicą i zakosztowania jej przedsiębiorczej i innowacyjnej atmosfery, właśnie poprzez kreatywność, która cechuje najlepsze produkty berlińczyków. „Pop-up-Store” to również możliwość obejrzenia, dotknięcia i kupienia wielu awangardowych przedmiotów przywiezionych z niemieckiej stolicy. To właśnie tutaj ponad 20. berlińskich producentów zaprezentuje swoje najbardziej ekskluzywne produkty – od akcesoriów modowych w przystępnych cenach, po unikatowe dodatki z najwyższej półki. Z kolei od 25 do 29 października „Pop into Berlin” zamieni się w „Pop-up-Club”, odzwierciedlający kulturalną scenę berlińską: upcyklingową architekturę reprezentowaną przez kolektyw „raumlaborberlin”, prefrormance artystyczny stworzony specjalnie na tą okazję, czy występy DJów.


Więcej informacji na:
https://www.facebook.com/events/160731011031145/ 
www.popinto.berlin