Jak opiekować się surfiniami

Drukuj
zdj. living4 media/Free
Japońscy genetycy zamienili petunię, która zwisała kiedyś z naszych balkonów jak pognieciona szmatka - w królową lata o imieniu surfinia.

Dziś istnieje ogromna ilość przeróżnych odmian surfinii. Mają kwiaty we wszystkich możliwych kolorach, małe lub duże, pojedyncze lub pełne.

Największą zaletą surfinii jest wyjątkowo obfite i długie kwitnienie. Przy sprzyjającej pogodzie kwitnie od maja do listopada, a jej wiszące pędy osiągają nawet 2 metry długości. Uprawa surfinii nie jest trudna, ale trzeba przestrzegać kilku zasad.

Przede wszystkim wybierajmy dla surfinii miejsca słoneczne. Na zacienionym, północnym balkonie nie doczekamy się zbyt wielu kwiatów, a okres kwitnienia się znacznie skróci. Sadząc surfinię wybierajmy spore pojemniki, a w ciepłe dni podlewajmy rośliny codziennie, a czasem nawet i rano i wieczorem. Najlepiej gdy gleba jest cały czas lekko wilgotna, ale w doniczce nie stoi woda. Przy podlewaniu starajmy się nie zmoczyć wodą liści i kwiatów. Mogą od tego łatwo zachorować na choroby grzybowe. Liście wtedy brązowieją, a cała roślina szybko zamiera. Aby temu zapobiec musimy zastosować opryski preparatami grzybobójczymi, np. miedzianem. Kolejna sprawa to nawożenie. Ponieważ rośliny te bardzo intensywnie rosną i kwitną, musimy dostarczyć im dużo składników pokarmowych. W sprzedaży są specjalne nawozy do surfinii, ale będą też pięknie rosły podlewane Humvitem lub innym nawozem humusowym. Zazwyczaj stosuje się takie dokarmianie co dwa tygodnie. Kolejnym zabiegiem zwiększającym ilość kwiatów jest obrywanie tych, które już przekwitły. Roślina nie traci wtedy energii na zawiązywanie nasion i wytwarza więcej nowych pąków. Dzięki temu nasze surfinie będą piękne jak z obrazka.

Ula Zaborowska