Kucmerka na walentynki

Drukuj
http://biogartenversand.de/images/product_images/original_images/311151_gr.jpg
Profesor Jarosław Dumanowski Alfa i Omega kuchni staropolskiej na dzień zakochanych poleca afrodyzjak sprzed 400 lat, czyli kucmerkę w cukrze. Podobno najskuteczniejszy to środek zaradczy dla „oziębionych y w małżeństwie niepotężnych mężów” zaczerpnięty z Zielnika Syreniusza z początku XVII wieku.

„Kucmerka w cukrze. Bywa w cukrze tym sposobem przyprawowana: Korzenia ochędożonego dobrze wziąć niemało, wyiąwszy z niego drzenie spłokać y z wody ie wysączyć a przywarzyć w Syropie rzadkim z Cukru uczynionym, że zgęscieie Cukier, y w garncu nowym w polewanym do potrzeby chować. Ten wyschłym z dawney choroby barzo użyteczny, po dwu korzonków częstokroć biorąc. Bladym, chorym. Oziębionym y w małżeństwie niepotężnym mężom, używaiąc iest użyteczny, na noc y rano biorąc."

Zapytałam Profesora co to jest kucmerka i jak się drzenie z kucmerki wyjmuje. I taką dostałam odpowiedź: kucmerka to roślina korzeniowa podobna do marchwi, kiedyś uprawiana i szeroko wykorzystywana w kuchni, drzenie, czyli takie drzazgi, odrosty, twarde włókna w tkance. Tłumacząc na współczesny język, korzonki trzeba oczyścić i ugotować w syropie cukrowym. 
Posiadłszy tę wiedzę zaczęłam szukać na własną rękę kucmerki. I jakież było moje zadziwienie, kiedy okazało się, że jest to jedna z najpopularniejszych roślin łąkowych. Kucmerka jest dla mnie takim odkryciem jak kiedyś topinambur. Też rośnie wszędzie a wydaje się, że jest jakąś egzotyczną rośliną.
Niepotężni w małżeństwie mężowie drżyjcie: nadchodzi kucmerka!

Przepisy na potrawy z kucmerki znajdziecie na stronie: http://www.potrawyregionalne.pl/279,2730,KUCMERKA_.htm

mm