Apetyt na kolory

Drukuj
zdj. shutterstock
Macie ochotę na zielony? A może na żółty? Kolor jedzenia ma znaczenie! Wskazuje, czego potrzebuje nasz organizm.

Na przednówku zaczynamy tęsknić  za „zielonym”. To znak, że nasz organizm potrzebuje chlorofilu. To właśnie on odpowiada z intensywny zielony kolor warzyw. Chlorofil transportuje tlen, dostarczając go do jelit, gdzie wspomaga on działanie pożytecznych bakterii. Dzięki temu zapobiega zaparciom i dba o dobrą kondycję układu pokarmowego. Pomaga zapobiegać nowotworom, oczyszcza wątrobę, reguluje menstruację, zwiększa produkcję mleka u karmiących matek , dostarcza organizmowi żelaza przeciwdziałają anemii. Trudno się więc dziwić modzie na picie zielonych koktajli, które zawierają mnóstwo dobroczynnego chlorofilu. Już samo patrzenie na zielony kolor jest miłe i zdrowe dla naszych oczu! Poza chlorofilem zielone warzywa i owoce zawierają kwas foliowy, potrzebny każdemu człowiekowi. Reguluje on wzrost i funkcjonowanie wszystkich komórek. Wszystkie te prozdrowotne właściwości ma kolor zielony!  Najkorzystniej jest oczywiście jeść zielony na surowo, w sałatkach i koktajlach, gdyż chlorofil źle znosi gotowanie. 

Dla wielu osób najbardziej pociągające jest jedzenie w kolorze żółtym i pomarańczowo-żółtym. Wśród naturalnych barwników, nadających jedzeniu kolor żółty szczególnie ważne są luteina (zdecydowanie żółty) i beta-karoten (pomarańczowy). Luteina (inaczej progesteron) występuje w siatkówce oka, gdzie ma za zadanie neutralizowanie szkodliwych wolnych rodników i chronienie oka przed nadmiernym promieniowaniem słonecznym. Jest to szczególnie ważne w dobie zwiększających się dziur ozonowych. Najbogatszym źródłem luteiny jest żółtko kurzych jaj. Pomarańczowy beta-karoten jest nam potrzebny do wytwarzania witaminy A. Dzięki temu korzystnie wpływa na wzrok, podnosi odporność, zwalcza wolne rodniki, czyli przyczynia się do spowolnienia procesów starzenia się organizmu. Inaczej mówiąc żółto-pomarańczowe warzywa i owoce zawierają składniki zapewniające zachowanie zdrowia i urody.

Natomiast białe warzywa, takie jak  cebula, czosnek, kalafior, koper włoski, cykoria, pietruszka i seler znakomicie „czyszczą” organizm. Mają silne działanie antywirusowe i antybakteryjne. Dzieje się to dzięki zwartości flawonoidów.

Miłośnicy koloru czerwonego na talerzu potrzebują likopenu lub antocyjan. Likopen, którego najbogatszym źródłem są pomidory zapobiega miażdżycy, obniżając ryzyko wystąpienia choroby wieńcowej. Likopen nadaje warzywom kolor czerwony w odcieniu „pomidorowym”, natomiast czerwień truskawek bierze się z innego barwnika  antocyjanu. Antocyjany barwią owoce na czerwono lub nawet fioletowo (występują np. w jagodach). Antocyjany mają silne właściwości antyoksydacyjne. Oznacza to, że neutralizują wolne rodniki, chroniąc komórki organizmu przed starzeniem się i chorobami. Wykazano ich dobroczynne działanie w profilaktyce miażdżycy i nowotworów. Dla naszej psychiki kolor czerwony to zastrzyk odwagi,  energii i pewności siebie.

Jak widać z tego krótkiego przeglądu, warto jeść kolorowo i iść w wyborze koloru za głosem podniebienia.

mow