Walka postu z karnawałem

Drukuj
Walka karnawału z postem, Pieter Bruegl Starszy, 1559 (pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Pieter_Bruegel_d._%C3%84._066.jpg)
Dusza nasza pragnie postu, ciało karnawału. Od Tłustego Czwartku w Polsce przez szaleńczą piątkową noc w Rio po Tłusty Wtorek w Nowym Orleanie, toczy się wojna między Postem a Karnawałem. Orężem są słodkie i tłuste przysmaki. Kto nie przeje się w Tłusty Czwartek lub Wtorek, tego może ominąć szczęście.

Przed nadchodzącym postem przygotowującym do Świąt Wielkiej Nocy trzeba się objeść. Tym bardziej, że jest to gwarancją życiowego powodzenia. Nie warto ryzykować swoim szczęściem i rezygnować w Tłusty Czwartek z pysznego pączka, miękkiego, smażonego w gorącym tłuszczu i wypełnionego aromatycznym farszem ani z lekkiego jak piórko kruchutkiego faworka. W końcu dawniej objadano się pączkami nadziewanymi słoniną, boczkiem i mięsem, które obficie zapijano wódką. Więc teraz naprawdę mamy i lżej i słodziej. Kto nie chce stać w kolejce po pączki czy faworki ten może usmażyć je sam, wg przepisu Magdy Gessler!

MM

Posłuchaj Jacka Kaczmarskiego śpiewającego o słynnym obrazie Breugla „Walka karnawału z postem”.