Sherry, miłość Wyspiarzy

Drukuj
zdj. shutterstock
Anglicy polubili sherry od czasu, gdy główny pirat Jej Królewskiej Mości Francis Drake zrabował z Kadyksu 2900 beczek tego zacnego trunku i przywiózł do rodzinnej Anglii.

Było to w roku 1587 ale sherry uprawiano w Andaluzji już wcześniej. W okolicach późniejszego Jerez Fenicjanie uprawiali winorośl już tysiąc lat przed naszą erą. I choć Fenicjan zstąpili Rzymianie a potem Murowie winnice rosły nieprzerwanie dając wino kolejnym właścicielom. Maurowie rozwinęli sztukę wzmacniania win, co nie było bez znaczenia dla przyszłości sherry. Oni też nadali głównemu miastu regionu nazwę Sherish. Podczas pięciu wieków uprawiania tutejszych winnic przez Arabów były trudne momenty. Gdy w 966 roku Klif Al-Hakam II nakazał zniszczenie winnic, mieszkańcy z najwyższym trudem przekonali go, że to zły pomysł, bo przecież winnice dostarczają rodzynków dla wojska! To był argument. Winnice przetrwały. I zaczęły służyć kolejnym właścicielom. A ci przygotowywali się właśnie do podboju całego świata. Niebawem stąd właśnie miały wyruszyć statki, które odkryją Nowy Świat, dotrą do Indii, opłyną Ziemię. Na razie był rok 1519 i Ferdynand Magellan przygotowywał swoją wyprawę, więcej czasu poświęcając na gromadzenie zapasów sherry niż na zakup broni. Potem Magellan odpłynął a do Kadyksu przybył Drake, odpływając z tysiącami beczek sherry. Pod koniec XVI wieku był to już najbardziej ceniony trunek w całej Europie, eksportowany głównie do Wielkiej Brytanii. Pod koniec XIX wieku winnice z których pochodzi sherry zostały zaatakowane przez owada, który poczynił spore spustoszenia. Mimo to sherry (także jerez czy xeres), czyli wzmocnione wino pochodzące z Andaluzji produkowane jest do dziś.

Istnieje kilka rodzajów sherry. Najbardziej wytrawne to fino, jasnożółte o delikatnym posmaku migdałów i zwartości alkoholu (15,5 – 17 %). Lżejsza, choć bardzo aromatyczna o takiej samej zawartości alkoholu jest manzanilla. Amontillado ma barwę bursztynu, jest mniej wytrawne niż poprzednio wymienione gatunki, zawiera 18-25% alkoholu. O wiele słodsze jest  sherry oloroso, które znakomicie sprawdza się jako trunek do deserów. Jest ciemnobrązowe, dojrzałe i zwiera do 24% alkoholu. Najciemniejsze i najsłodsze jest Olorosso-Auslese. Ma też najciemniejszą barwę. Wszystkie gatunki sherry nadal produkowana są według tradycyjnego systemu solera, który łączy różne roczniki, by zapewnić stałą wysoką jakość. Proces produkcyjny sherry przebiega w beczkach otwartych, a „wzmocnienia” dokonuje się przez dolanie brandy.

Uwaga: sherry to nie to samo co „cherry”! „Cherry cordial” to po prostu wiśniówka czy też likier wiśniowy.

Monika Węgrzyn