W Małopolsce i na Podhalu

Drukuj
zdj. Maryla Musidłowska
Smakiżycia zostały zaproszone na wizytę w Małopolsce i na Podhalu. Podróżowaliśmy śladami produktów, mogących pochwalić się znakami jakości: Chronioną Nazwą Pochodzenia, Chronionym Oznaczenia Geograficznym lub znakiem Gwarantowanej Tradycyjnej Specjalności.

W Polsce mamy już ponad 30 produktów z oznaczeniami ChNP, ChOG oraz GTS. To nasz prawdziwy powód do dumy!

Podczas pierwszego dnia wyjazdu odwiedziliśmy Zator, miejscowość, od której nazwę zaczerpnął słynny karp zatorski ChOG. Wizyta rozpoczęła się od lunchu przy łowisku, leżącego na szlaku karpia. W dalszej części dnia goście zwiedzali hodowlę karpia, oglądali wędzarnie i brali udział w warsztatach kulinarnych, prowadzonych przez sześciu znakomitych szefów kuchni oraz Grzegorza Łapanowskiego. Pośród przygotowanych wspólnie potraw z produktami z oznaczeniami ChNP, ChOG i GTS znalazły się m.in. farszynki z fasoli wrzawskiej ChNP, suski sechlońskiej ChOG z kiełbasą lisiecką ChOG oraz pudding z chleba prądnickiego ChOG. Gotowali z nami Luiza Trisno, Jerzy Sobieniak, Andrzej Andrzejczak, Sebastian Gołębiewski, Patryk Dziamski oraz  Jakub Korczak.

Drugi dzień rozpoczęliśmy od wyprawy do Czorsztyna i do bacówki pana Wojciecha Komperdy, certyfikowanego producenta bryndzy podhalańskiej ChNP, oscypków ChNP, redykołek ChNP oraz  jagnięciny podhalańskiej ChOG. Lunch w bacówce, na który składały się kociołki z pieczoną jagnięciną podhalańską, oscypki, domowy górski ser bundz oraz pieczywo lokalnego wypieku, zachwycił wszystkich uczestników wyprawy. Niezwykły był także spacer wśród owiec wypasanych przez  juhasów.