Smaki, które podbiły świat

  • Wojna o wątróbkę

    Mało które danie budzi takie emocje. Od lat kruszą o nie kopie obrońcy praw zwierząt ze smakoszami. Mowa o foie gras, czyli otłuszczonych gęsich wątróbkach.

  • Najlepsza szynka świata

    Statystyki mówią same za siebie. Ulubioną wędliną Polaków nie jest wcale kiełbasa, tylko szynka. Kupuje ją ponad 60 procent naszych rodaków.

  • Mięso we flaku

    Kiełbasa to chyba najstarszy wędliniarski wynalazek. Czytamy o niej już w dostojnej „Odysei" (VIII wiek p.n.e.), była też bohaterką starożytnych komedii. Rzymianie też objadali się kiełbasami, najbardziej podobno lubili tę robioną z mózgu, z dodat...

  • Krótka historia kawy

    Zaczęło się w Etiopii. Od... kóz oraz ich pasterza. Chłopak zauważył pewną prawidłowość. Jego kozy, kiedy tylko podskubały sobie trochę owoców z pewnego krzewu, stawały się nadzwyczajnie wprost ożywione.

  • Stuletnie jajka

    Jeżeli prawdą jest, że jemy również oczami, z tym daniem będzie trochę kłopotów. Bo atrakcyjne wizualnie nie jest. Więcej – jego widok może raczej zniechęcać.

  • Wyspiarski klasyk

    Ryba z frytkami, czyli klasyk kuchni angielskiej. Ten uliczny fast food sprzedawany jest na Wyspach od XIX wieku. Tutki z papieru gazetowego wypełniano kawałkami dorsza lub łupacza w cieście, smażonymi w głębokim tłuszczu i porcją wysmażonych fryt...

  • Tarta sióstr Tatin

    Podobno powstała przez przypadek – w tym i wielu innych wypadkach łaskawy dla kulinarnych odkryć.

  • Naleśniki Suzette

    Crêpes Suzette – najbardziej znane francuskie naleśniki. Cieniutkie zanurzone w gorącym pomarańczowym sosie. Podaje się je płonące, polane likierem pomarańczowym, podpalonym bezpośrednio przed podaniem.

  • Sake, czyli ryżówka

    Mówimy: sake, myślimy: Japonia. I mamy na myśli przezroczysty, mocny napój alkoholowy, powstały z ryżu. Tu należy wyjaśnić pewne nieporozumienie: otóż sake to dla Japończyków każdy alkohol. Równie dobrze wino, jak i piwo czy wódka. To, co my uważa...

  • Pizza, placek ubogich

    Powstała z biedy. Jak się nad tym zastanowić, to nic dziwnego – pizza to przecież nic innego jak cienki placek, a na nim kilka dodatków. I taka była jej historia.